poniedziałek, 29 listopada 2010

Myjnia ręczna czy automatyczna?






Stojąc przed dylematem umycia samochodu nieraz zastanawiamy się, czy umyć go we własnym zakresie, zlecić ręczne mycie czy też skorzystać z myjni automatycznej. Coraz bardziej popularne stają się także myjnie bezdotykowe.
Tak naprawdę, każda z dostępnych wyżej wymienionych możliwości ma swoje wady i zalety. Poczynając od dostępności, czasu wykonania danej usługi, dokładności mycia a kończąc na cenie.


Myjnia automatyczna
Dostępne przy większości stacji benzynowych, we wszystkich praktycznie miasteczkach, pozwalają na szybkie umycie naszego auta. Oszczędność czasu, to chyba największa zaleta myjni automatycznej. Chyba że zamierzamy z niej skorzystać tuż przed świętami, wówczas czas oczekiwania na swoją kolejkę może trwać nawet i kilka godzin. Samo mycie jednak zajmuje nam zaledwie kilka minut. W tzw. myjniach tunelowych, w których samochody jeden za drugim są przeciągane przez myjnię, kierowca pozostaje w aucie. Jeśli cierpi np. na klaustrofobię, może go zastąpić pracownik myjni. W myjniach bramowych (spotykanych przy większości stacji benzynowych), w którym urządzenie myjące przesuwa się nad nieruchomo stojącym samochodem, możemy pozostawić auto w myjni i z zewnątrz obserwować proces mycia. Tuż po zakończeniu programu i zapaleniu się zielonego światła możemy jechać dalej.
Do wyboru mamy od kilku do nawet kilkunastu programów. Odpowiedni wariant jest uzależniony od stopnia zabrudzenia nadwozia. Osoby regularnie korzystające z myjni, których samochód zaledwie się lekko zakurzył mogą korzystać z podstawowego programu mycia z szamponem i suszenia. Im bardziej mamy brudne auto, tym bardziej skomplikowany program powinniśmy wybrać.
Mycie na myjni automatycznej wiąże się także z pewnymi niedogodnościami. Przede wszystkim nie wszystkie pojazdy zmieszczą się w standardowych myjniach, przed uruchomieniem programu powinniśmy zdemontować bagażnik, odkręcić antenę, złożyć lusterka. O możliwości skorzystania z myjni może także decydować stan naszego auta. Poluzowane elementy zewnętrzne (lusterka), korozja czy inne uszkodzenia mogą dyskwalifikować myjnię automatyczną.
Największą chyba jednak wadą myjni automatycznych jest mała dokładność oraz skuteczność mycia. Tuż po wyjechaniu z myjni bez większych trudów można doszukać się nie umytych elementów (np. progi), a i nie wszystkie plamy zostają całkowicie usunięte.

Mycie ręczne  
Czasy, kiedy pod oknami naszych domów można było zauważyć w każde wolne dni właścicieli aut z wiaderkami i gąbkami, czyszczących swoje samochodu już raczej bezpowrotnie minęły, jednak wciąż pozostali tacy kierowcy, którzy tylko i wyłącznie ręcznie myją swoje auta. Znacznie przybywa ich w okresie letnim. I to nawet wówczas, gdy za rogiem działa jedna z myjni automatycznych. I nie chodzi tu tylko o dokładność mycia, ale także o pewną przyjemność z obcowania ze swoim samochodem.
Rzeczywiście, mycie ręczne gwarantuje przede wszystkim dużo większą dokładność niż jakakolwiek z myjni automatycznych. Jednak niewłaściwe postępowanie może przyczynić się także i do szkód. Przede wszystkim pamiętać należy, że przed rozpoczęciem mycia powinno się spłukać cały kurz i wierzchnią warstwę brudu. Do tego najlepsza jest, w domowych warunkach, woda z węża. Również wszelkie zabrudzenia miejscowe (np. ptasie odchody, soki z drzew) należy też wpierw dobrze spłukać wodą i zmiękczyć. Jeśli pominiemy ten etap i od razu przystąpimy do mycia właściwego, np. za pomocą szczotki, to możemy się narazić na porysowanie lakieru, na oderwanie miejscowego brudu wraz z warstwą lakieru.
Jeśli więc już dostatecznie namoczyliśmy auto, nakładamy na nie, najlepiej gąbką, pianę uzyskaną z szamponu (szampon należy rozrobić z wodą w proporcjach podanych na opakowaniu). Jednak w żadnym wypadku nie nakładajmy od razu piany na całą karoserię, bo jeśli wyschnie nim spłuczemy ją wodą, to grozi nam powstanie plam. Aby je zlikwidować potrzebne będą kolejne środki i kolejne godziny spędzone przy aucie.
Po myciu i dokładnym płukaniu, należy osuszyć nadwozie. Tu zalecane jest korzystanie z irchy, choć równie dobre ponoć okazują się także pieluszki tetrowe. Po wyschnięciu pozostaje nam już tylko nałożenie wosku, tudzież innego środka do pielęgnacji nadwozia.
Dla leniwych coraz więcej myjni oferuje usługę mycia ręcznego. Przyjeżdżamy, zostawiamy auto na jakiś czas, po którym odbieramy lśniący i czyściutki samochód. Jednak taki luksus, w zależności od skali mycia, może być nawet kilkakrotne droższy od standardowego, trwającego kilka minut skorzystania z myjni automatycznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz